Neuralink to startup założony przez Elona Muska i grono siedmiu naukowców i inżynierów na przełomie 2016 i 2017 roku. W niedługim czasie spółka zaczęła zatrudniać ekspertów z dziedzin takich jak neuronauka, biochemia i robotyka. W kwietniu 2017 roku firma po raz pierwszy publicznie ogłosiła swoje cele – leczenie chorób mózgu, a z czasem ulepszanie człowieka elektroniką, a nawet transhumanizm.
Narzędzia AI, które warto znać. Przewodnik po najlepszych aplikacjach
Odwiedza nas 3,5 miliona czytelników miesięcznie, a 400 tysięcy osób śledzi nasze media społecznościowe. Powstaliśmy w 2008 roku jako społeczność entuzjastów technologii. Typowa próba kliniczna urządzenia medycznego to jednak rzeczywiście od 5 do 10 osób, które są operowane i obserwowane na przestrzeni około roku. Neuralink Telepaty czeka następne badanie dotyczące wykonalności projektu (ang. feasibility study). Trzecim etapem są zaś kluczowe badania kliniczne (ang. pivotal clinical trials). Kolejny „ślad Elona Muska” widać w nowoczesnych metodach operacyjnych i obsłudze urządzenia przez użytkownika.
Linki zewnętrzne
Elon Musk wstrząsnął światem, ogłaszając udaną operację wszczepienia czipu Neuralink pierwszemu człowiekowi. Produkt o nazwie Telepathy może być prawdziwym przełomem, dlatego warto podsumować, co firma najbogatszego człowieka świata osiągnęła wcześniej i odpowiedzieć na najczęstsze pytania. To przede wszystkim obietnica nowej ery w interakcji człowieka z maszynami, choć jak każda nowa technologia, niesie za sobą także pytania o etyczne i społeczne konsekwencje swojego stosowania. Neuralink zaczyna od pomocy osobom sparaliżowanym, ale zgodnie z zapowiedziami Elona Muska wszczepy firmy z czasem mają też odpowiedzieć na potrzeby osób niesłyszących czy niewiadomych. W swoim stylu miliarder marzy też jednak o rozwoju możliwości przeciętnych osób, np. Po zabiegu użytkownik może bezprzewodowo wysyłać sygnały, które trafiać będą do aplikacji Neuralink.
- Dodał też, że czip ma pozwalać użytkownikom na kontrolowanie smartfona czy komputera za pomocą myśli.
- W przypadku tej ostatniej przypadłości zabieg polega na wszczepieniu odpowiednich elektrod do mózgu oraz podłączenie ich do stymulatora, który zaszywany jest w powłokach skórnych w klatce piersiowej.
- Neuralink zaczyna od pomocy osobom sparaliżowanym, ale zgodnie z zapowiedziami Elona Muska wszczepy firmy z czasem mają też odpowiedzieć na potrzeby osób niesłyszących czy niewiadomych.
- Tego typu pionierskie urządzenia służyły łagodzeniu symptomów czy pomocy przy chorobach takich jak paraliż, epilepsja czy choroba Parkinsona.
Co Musk zrobi dalej? Badania kliniczne na ludziach w 2024 r.
W pierwszej kolejności Neuralink ma operować osoby, które straciły władzę w kończynach. Czip Telepathy przechodzi obecnie próby kliniczne na ludziach. Z wcześniejszych zapowiedzi wiemy, że Neuralink planuje w sumie przeprowadzić 11 operacji na chętnych osobach oraz na bieżąco śledzić ich stan.
Czy czip Telepathy jest legalny?
Neuralink opracował specjalnego robota do wykonywania operacji implantacyjnej czipów. W aspekcie legalności wszczepu warto podkreślić, że prawo nie jest identyczne na całym świecie (Musk miewał już problemy ze zrozumieniem tego faktu). Udane testy, a nawet dopuszczenie do komercjalizacji Bloomberg uruchamia narzędzia przepływu pracy CSDR przed terminem regulacyjnym wszczepu Telepathy w Stanach Zjednoczonych, nie musi oznaczać, że będzie on automatycznie dopuszczony do użytku w Unii Europejskiej czy innych zakątkach świata. W 2020 roku, Neuralink przeprowadził demonstrację, podczas której pokazał chip zaimplantowany w mózgu świni o imieniu Gertrude.
Operacja tego typu wymaga jednak dokładnego doboru pacjentów, obserwowanych i zbadanych wcześniej przez szereg specjalistów. Choć zabieg jest skuteczny (pozytywne działanie utrzymuje Dollar wzmacnia pozycję przed wydajnością Powella się do 10 lat), to nie należy także do tanich. Stymulator nie jest też permanentnym lekarstwem na chorobę Parkinsona, ale znacząco poprawia komfort życia osób nią dotkniętych.
Te mikroskopijne druty są wyposażone w elektrody, które mogą nie tylko monitorować aktywność mózgowa, ale potencjalnie również ją stymulować. Dane z chipa są transmitowane bezprzewodowo do komputerów, co pozwala naukowcom na ich analizę. To, co zostało wówczas docenione przez ekspertów to bezprzewodowe działanie urządzenia oraz właśnie znacząco większa liczba elektrod w porównaniu z konkurencyjnymi i wcześniejszymi rozwiązaniami.
Według Bloomberga od momentu powstania firma zatrudniała kilku wysoko postawionych neurologów z różnych uniwersytetów[4]. Do lipca 2019 roku otrzymała 158 mln dolarów (z czego 100 mln pochodziło od Muska) i zatrudniała 90 pracowników[5]. Chociaż technologia nie jest doskonała i napotkała pewne problemy, jak wspominał Arbaugh, już teraz znacząco wpłynęła na jego życie, dając nowe możliwości interakcji z komputerem, których wcześniej nie miał. To, co Neuralink zaprezentował, to ważny punkt wyjścia w kierunku rozwoju interfejsów mózgowo-komputerowych, które mogą zmieniać życie osób z niepełnosprawnościami. Urządzenie, nad którym pracuje Neuralink, ma formę chipa, który implantowany jest w czaszce, z elektrodami rozchodzącymi się do mózgu.
Pokaz ten był dowodem na to, że chip może dokładnie przewidywać pozycję kończyn świni, kiedy chodziła po bieżni oraz rejestrować jej aktywność mózgową, kiedy zwierzę szukało jedzenia. Wtedy opinia publiczna mogła lepiej zrozumieć, dokąd zmierza projekt Muska i co to jest Neuralink. Skoro technologia wczepów do mózgu jest znana i sprawdzona, to czemu ostatnie osiągnięcie Neuralink Broker Linda Bradford Rushke jest celebrowane niczym lądowanie na Księżycu? Warto zaznaczyć, że od stycznia 2022 roku w Neuralink pracuje już zaledwie dwóch z ośmiu założycieli startupu. Elon Musk podkreślał łatwość operacji w trakcie transmisji na żywo, podczas której Arbaugh opowiadał, że zaledwie dzień po operacji został wypisany ze szpitala i nie doświadczał żadnych zaburzeń poznawczych.
Program ten interpretuje i dekoduje intencje pomyślane przez pacjenta, które przetwarzane są na konkretne akcje. Ładowanie urządzenia także odbywa się bezprzewodowo, co jeszcze bardziej podnosi komfort osoby, która zdecydowała się na wszczep. Główny postęp technologiczny to liczba i gęstość elektrod zawartych w czipie Telepathy. Nawet głośny medialnie test Neuralink z małpą grającą w Ponga umysłem nie był zbyt przełomowy (naukowcy już wcześniej prezentowali małpy sterujące myślami kursorem komputera). Neuralink i Elon Musk myślą obecnie bardzo podobnie – o poprawie funkcjonowania osób niepełnosprawnych.
Zgoda na testowanie chipów u ludzi została ostatecznie wydana w maju 2023 roku a w styczniu 2024 roku z powodzeniem przeprowadzono pierwszy zabieg wszczepienia implantu o nazwie Telepathy u człowieka[7]. Implantacja chipu Neuralink u pierwszego pacjenta, Nolanda Arbaugha, otworzyła nowy rozdział w technologii interfejsów mózgowo-komputerowych. Arbaugh, 29-letni pacjent sparaliżowany od ramion w dół po wypadku podczas nurkowania, mógł grać w szachy online na swoim laptopie, poruszając kursorem za pomocą chipu Neuralink. Procedura wszczepienia chipu, która miała miejsce w styczniu 2024 r., okazała się niezwykle skuteczna, umożliwiając Arbaughowi sterowanie myszką komputerową tylko za pomocą myśli. W przypadku tej ostatniej przypadłości zabieg polega na wszczepieniu odpowiednich elektrod do mózgu oraz podłączenie ich do stymulatora, który zaszywany jest w powłokach skórnych w klatce piersiowej.
Rozwiązanie Neuralink jest więc z definicji bardziej precyzyjne. W połowie maja 2023 roku zgody na testy wszczepu Neuralink na ludziach udzieliła federalna agencja Food and Drug Administration (FDA). Już wtedy Musk zapowiedział, że powstanie lista osób chętnych do udziału w eksperymentach na ludziach, choć miała być ona limitowana do pacjentów z paraliżem. Neuralink działa w pełni legalnie i podlega pod amerykańskie prawo. Już w rok po założeniu firma Muska rozpoczęła testy na zwierzętach – m.in.