Przestalibyśmy doganiać te kraje bogate – powiedział. Premier Donald Tusk obiecywał szybkie przystąpienie Polski do strefy. Wyraźnie nie ma politycznej woli do przyjęcia europejskiej waluty. Przeciwny temu jest prezes NBP Adam Glapiński, a i politycy rządzącej koalicji nie lubią wypowiadać się na ten temat. — Po mniej więcej 10 latach, jak będziemy mieli poziom PKB w sile nabywczej Niemiec, jeśli będą jacyś chętni, to mogą rozpocząć dyskusję o wchodzeniu do strefy euro — powiedział Glapiński, cytowany przez PAP.
“Powinny zostać zrewidowane”. Minister funduszy o opłatach UE
Jak dodaje ekspert, udział w eurolandzie zwiększy też nasze bezpieczeństwo ekonomiczne – dla Francuza czy Portugalczyka wydarzenia na wschodzie UE będą o wiele ważniejsze, gdy ich Euro: EUR/USD (EUR=X) Major Support At 1.16 skutki będą mogły bezpośrednio oddziaływać na walutę, którą również on na co dzień się posługuje. Widać wyraźnie, że prezes Kaczyński próbuje wykorzystać ten argument do bieżącej, cynicznej gry politycznej — dodał. Poza strefą na razie pozostają również Szwedzi, Duńczycy, Rumuni oraz Węgrzy.
Donald Trump już odciska piętno na rynku. Złoty traci, dolar najmocniejszy od kwietnia
- Z odpowiedzi wynika, że kiedyś będziemy mieć europejską walutę, ale nie prędko.
- Adam Glapiński wspomniał o tym, jakie warunki musi spełnić Polska, by do tego doszło oraz kiedy może się to stać.
- W Business Insider Polska kilka miesięcy temu pisaliśmy, że na razie euro naszemu krajowi “nie grozi”.
W naszej prognozie długoterminowej dla pary walutowej euro/złoty spodziewamy się, że w pierwszym kwartale 2024 roku dzięki obniżeniu przez Radę Polityki Pieniężnej kosztu pieniądza wpłynie w pozytywny sposób na atrakcyjność złotego. Jak również w dłuższym czasie wyhamuje inflację dając pogląd na nasz kraj w tym złotego pozytywne znaczenie dla inwestorów. Prognozujemy kurs walutowy euro-złoty w pierwszym kwartale na 4,25 – 4,35. Ministerstwo podkreśla bowiem, że stale śledzi “poziom realizacji kryteriów konwergencji oraz konkurencyjności polskiej gospodarki na tle UE”. Polska ma zbyt niestabilne ceny, za wysoki koszt pieniądza, a państwo za dużo wydaje względem możliwości budżetowych. Najbardziej wiarygodne prognozy nie przewidują, by to się mogło zmienić.
Te państwa to Bułgaria, Czechy, Węgry, Polska, Rumunia oraz Szwecja. Aktualnie żadne z tych państw nie spełnia wszystkich kryteriów wymaganych do przyjęcia wspólnej waluty. Polska spełnia kryterium stabilności kursu wymiany. EBC analizował okres od 20 czerwca 2022 roku do 19 czerwca 2024 roku, podczas którego polski złoty był często blisko średniego kursu z czerwca 2022 roku, wynoszącego 4,6471 zł za euro.
Kiepskie prognozy na przyszły rok. “Niższy wzrost konsumpcji”
“Polska jest zobowiązana do przyjęcia wspólnej waluty po wypełnieniu kryteriów konwergencji wynikających z Traktatu z Maastricht” — przypomina Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania Business Insider Polska. Jednocześnie Polska nie wynegocjowała możliwości rezygnacji z waluty jak na przykład Dania. Adam Glapiński jednoznacznie stwierdził, że obecnie planowanie i dyskutowanie o wprowadzeniu euro byłoby przedwczesne i mogłoby skutkować ogromną stratą dynamiki rozwoju. Zaznaczył, że Polska musi być na wyższym poziomie rozwoju, porównywalnym do dominujących krajów w Europie, aby sensownie rozważać wprowadzenie wspólnej waluty. Stabilność cen — wspólna waluta sprzyja stabilności cen, co jest kluczowe dla gospodarek krajów strefy euro.
W sondażach opowiadają się oni przeciwko takiemu rozwiązaniu, o czym również informowaliśmy w Business Insider Polska. Odpowiedzi jednoznacznej nie ma i nigdy nie było. Wszystko bowiem zależy od działań podejmowanych przez naszych polityków, sytuacji gospodarczych różnych państw świata, konfliktów między różnymi krajami oraz nie tworzenia sztucznej spekulacji. Ułatwienia w handlu — euro eliminuje koszty związane z wymianą walut oraz ryzyko kursowe w transakcjach handlowych wewnątrz strefy euro. Ułatwia to handel zarówno towarami, jak i usługami, co jest korzystne dla Jak działa rynek Forex przedsiębiorstw, zwiększając ich zasięg rynkowy i obniżając koszty transakcyjne. Łatwość porównywania cen — dzięki euro, konsumenci mogą łatwo porównywać ceny produktów i usług w różnych krajach strefy euro.
Zdaniem Glapińskiego, wprowadzenie euro do Polski USA zamierzają śledzić transakcje Crypto w tej chwili nie byłoby korzystnym rozwiązaniem. – W tej chwili byłaby to ogromna strata dynamiki rozwoju. W tej chwili przyjęcie euro spowolniłoby nasz rozwój gospodarczy.